Zamki polskie

Zamki polskie - Zamek w Bodzentynie: historia, architektura, lokalizacja, zdjęcia

ZAMEK W BODZENTYNIE
LEGENDY


Władysław IV na zamku i św. Katarzyna

Pewien szlachcic i rycerz króla Jagiełły (zapewne Wacławek, o którym mowa w legendzie związanej z zamkiem w Rembowie), porzucił swój majątek i zrzekł się wszystkich przywilejów aby spędzić resztę życia jako pustelnik na Łysicy. Z pomocą benedyktynów ze Św. Krzyża zbudował drewniany kościół, w którym umieścił rzeźbioną w drzewie cyprysowym, ozdobioną drogimi kamieniami figurkę św. Katarzyny. Wkrótce ludzie zaczęli nazywać to miejsce Świętą Katarzyną a w okolicy pojawiały się eremy coraz to nowych pustelników. Pewnego razu, podczas podróży z Krakowa do Warszawy, zachorował królewicz Władysław, syn Zygmunta III Wazy. Leżącego w Bodzentynie ciężko chorego królewicza nie potrafili uzdrowić żadni lekarze, aż przed królem pojawiła się stara kobieta, która poprosiła, by umierającego przenieść pod cyprysową figurkę św. Katarzyny. Tak też uczyniono a królewicz zaczął szybko odzyskiwać siły i niebawem wyzdrowiał. Po latach, już jako król Władysław IV, pamiętając o cudownym wyzdrowieniu podarował klasztorowi srebrne wotum i tkaną złotem zasłonę ołtarza.

Okrutny biskup

Kiedy biskupstwo krakowskie objął Jakub Zadzik w podziemiach zamkowych więził każdego, kogo uznał za przeciwnika kościoła. Wśród osadzonych wielu było arian i kalwinów. Jednego z nich biskup zamknął podobno w lochach razem z jego "heretyckimi księgami" i tak długo morzył głodem, aż ten nie mając innego wyjścia zjadł je.
Prawda to czy legenda nie wiadomo. Jednak to za jego sprawą wszczęto proces i wydano wyrok (1638), który likwidował szkolnictwo ariańskie w Rakowie.

 

Źródła:

 

 

Zamek w Bodzentynie
strona zoptymalizowana dla rozdzielczości 1024 x 768, 1366 x 768

www.zamkipolskie.net.pl