ZAMEK BESIEKIERY
LEGENDY
Biała Dama
Z zamkiem związana jest stara legenda o Białej
Damie, która choć na stałe zamieszkuje w pobliskich Borysławicach Zamkowych, to
przed bardzo ważnymi wydarzeniami pojawia się również w Besiekierach. Można
wówczas zaobserwować jej cień w pustym oczodole okiennym wieży bramnej, skąd
spływa w dół i wędruje wzdłuż resztek murów zamkowych niknąc nagle tak, jak się
pojawiła. Prawdopodobnie że Białą Damą jest duch córki Szczawińskich, która, jak
głosi legenda, nie chciała wyjść za mąż za wybranego przez rodziców kandydata,
gdyż serce swe oddała innemu. Za karę przewieziono ją do zamku w Borysławicach
Zamkowych i uwięziono w wieży bramnej.
Zrozpaczony ukochany postanowił uratować swoją miłą
i przekupił strażnika, który dostarczył pannie sznur, po którym w nocy miała
spuścić się z wieży na dół. Niestety, w trakcie ucieczki sznur pękł i panna
spadła ponosząc śmierć na miejscu.
Odtąd jej zjawa snuje się po zamku w Borysławicach w oczekiwaniu na swego
wybawcę a czasem udaje się swych rodzinnych do Besiekier.
Bez siekiery
Z nazwą warowni wiąże się z kolei
legenda o rycerzu, który założył się z diabłem Borutą z pobliskiej Łęczycy, że
zbuduje od podstaw zamek, nie korzystając przy tym z siekiery. Tak też zrobił,
nie wiedział jednak, że jeden z robotników pracujących dla niego nazywa się
Siekierka. Rycerz więc zakład przegrał i stracił duszę oraz zamek, który nazwano
następnie Besiekierami. W rzeczywistości istnieje hipoteza, iż nazwa Besiekiery
wywodzi się od słowa nordyckiego Besekr, oznaczającego człowieka w skórze,
niedźwiedzia. Sugeruje ona, że we wczesnym średniowieczu stacjonowali tu
Wikingowie (w nieodległym Lutomiersku odkryto masowy grób wojowników
skandynawskich ).
|