ZAMEK W KOLE
LEGENDY
O Zofii z Koła
Jeden ze starostów zamku w Kole miał piękną córkę Zofię,
o której rękę ubiegało się wielu konkurentów.
Pewnego dnia do zamku przyjechali dwaj bracia i kiedy ją ujrzeli obaj zapragnęli pojąć ją za żonę.
Jednak nim Zofia zdążyła choćby pomyśleć czy któregoś z nich chce za męża, bracia
postanowili stanąć do pojedynku o piękną pannę.
Nazajutrz na dziedzińcu zgromadził się tłum
ciekawskich. Na zamkowej wieży piękna Zofia, nie mogąc znieść myśli, że to z jej
powodu to wszystko, płakała tak, że słychać ją było na dziedzińcu.
Zaślepieni miłością i zazdrością młodzieńcy jednak nie zważali na nic i po
chwili obaj leżeli martwi, gdyż ugodzili się śmiertelnie w tej samej chwili.
Ojciec Zosi postawił dwa pomniki ku
przestrodze następnym zapaleńcom. Ponoć ich pozostałością są dwa obeliski
w formie złamanych kolumn, znajdujące się w zachodniej części Koła.
Na zamku natomiast wielokrotnie widywano dwie zjawy, które podobno
pragnęły prosić Zosię o wybaczenie.
O skarbach i podziemnych przejściach
Jak w wielu innych zamkach, tak i w Kole podobno
są pod zamkiem tajemne przejścia i lochy,
w których jak to zazwyczaj bywa ukryte mają być skarby.
|