ZAMEK W BOBROWNIKACH
Ruiny gotyckiego zamku krzyżackiego z przełomu XIV i XV wieku położone na prawym , wschodnim brzegu Wisły.
Po raz pierwszy wzmianki o osadzie Bobrowniki pojawiły się w dokumentach księcia dobrzyńsko-łęczyckiego –
Władysława II. Na początku XIV wieku funkcjonowała tu bowiem przeprawa przez Wisłę strzeżona przed
drewniano-ziemny gród, wzniesiony zapewne jeszcze w XIII wieku. Wkrótce też zaczęła funkcjonować komora celna
na szlaku handlowym z Torunia na Ruś. Nie wiadomo, czy na terenie wyżej wymienionych obiektów znajdowały się
jakieś elementy zabudowy murowanej. Wobec braku jakichkolwiek pozostałości materialnych z tamtego okresu przyjmuje
się, że obiekty te były zlokalizowane poza obszarem widocznych pozostałości późniejszego zamku krzyżackiego lub
reprezentowały wyłącznie zabudowę drewnianą, całkowicie rozebraną lub zniszczoną przy wznoszeniu owego zamku.
W roku 1343 na mocy ustaleń traktatu kaliskiego zakon krzyżacki zwrócił królowi
polskiemu – Kazimierzowi III Wielkiemu Kujawy i Ziemię Dobrzyńską wraz z
Bobrownikami w zamian za zrzeczenie się praw do Ziemi Chełmińskiej,
Michałowskiej i Pomorza Gdańskiego. Po śmierci Kazimierza Wielkiego drogą
sukcesji Bobrowniki stały się własnością króla Ludwika Węgierskiego. Natomiast w
roku 1377 drogą nadania trafiły wraz z całą Ziemią Dobrzyńską we władanie
księcia Władysława Opolczyka. Ten, pozostający w opozycji do polskiego króla Władysława
Jagiełły książę, zastawił całą Ziemią Dobrzyńską Krzyżakom w roku 1391. Wywołało to
reakcję ze strony polskiej, która doprowadziła do oblężenia obiektu przez wojska
polskie w latach 1391-1392. Mimo oblężenia Bobrowniki pozostały jednak w rękach krzyżackich.
Zamek murowany wzniesiony został zapewne pomiędzy latami 1392-1404. Na teren pod
budowę zamku wybrano prawy, nizinny, zalewowy brzeg Wisły. Na terenie tym
usypano sztuczny kopiec aby zabezpieczyć stabilność terenu pod budowę przyszłego
zamku. Na chwilę obecną nie można ostatecznie stwierdzić czy w miejscu tym
istniały jakieś wcześniejsze drewniane umocnienia z czasów Władysława II.
Zamek zbudowany został na planie kwadratu o długości boku 46,5 metra. Jako
pierwszy wzniesiony został dom główny, założony na planie prostokąta o wymiarach
15-46 metrów, wkrótce potem otoczony murami obwodowymi z wysuniętą przed lico
niską, wieżą bramną. Po otoczeniu murami dom główny znalazł się w zachodniej
części założenia i opierał się o kurtynę zachodniego muru. W narożniku
południowo-wschodnim wzniesiono wieże obronno-sygnalizacyjną w podstawie
czworoboczną o wymiarach przyziemia 10,7-11,2 metra, w wyższych partiach o
przekroju okrągłym. Pomiędzy wieżą a domem głównym, wzdłuż południowej kurtyny
wzniesiono kolejny murowany budynek. Później oba budynki połączono tak, że
ostatecznie powstał dwuskrzydłowy budynek mieszkalny. Układ pomieszczeń w domu
głównym, ani w później dobudowanym skrzydle południowym nie jest znany. Wiadomo
natomiast iż w domu głównym znajdowały się pomieszczenia mieszkalne dla wójta i
załogi oraz kuchnia, kaplica i zbrojownia. Wzdłuż kurtyny wschodniej wzniesiono
natomiast jedynie drewnianą zabudowę, zapewne o charakterze gospodarczym.
Niestabilność gruntu na sztucznie usypanym wzniesieniu spowodowała konieczność
zabezpieczenia budynków zamkowych oraz murów obwodowych specjalnymi przyporami.
W niedługim czasie całość założenia otoczono drugim, zewnętrznym pierścieniem
murów obwodowych również wzmocnionych przyporami oraz fosą napełnianą wodami
Wisły. Spowodowało to znaczne zwiększenie walorów obronnych zamku oraz
powiększyło jego powierzchnię licząc wraz z międzymurzem z 2160 metrów
kwadratowych do 5600 metrów kwadratowych. Wjazd na zamek prawdopodobnie
znajdował się w kurtynie zachodniej, poprowadzony był przez most zwodzony i
chroniony wyżej wspomnianą wieżą bramną.
Do budowy zamku użyto cegły i kamienia łączonych zaprawą wapienną. Kamień
wykorzystano głównie do wykonania wysokich cokołów skrzydła zachodniego i
południowego oraz do budowy zewnętrznych murów obwodowych. Natomiast mury
wewnętrzne budynków i wieży wykonane zostały z cegły. Miejscami grubość murów
zamkowych przekraczała 3,5 metra a mur dodatkowo był oskarpowany. Za czasów
krzyżackich na przedzamczu funkcjonował folwark z zabudową gospodarczą,
stajniami i magazynami.
Na mocy pokoju zawartego w Raciążku w 1404 roku Ziemia Dobrzyńska wraz z zamkiem
w Bobrownikach została wykupiona przez króla polskiego – Władysława Jagiełłę a
sam zamek zyskał polska załogę. Niedługo jednak pozostawał w polskich rękach,
gdyż wkrótce po wybuchu tzw. wielkiej wojny z zakonem w 1409 roku, po
kilkudniowym oblężeniu i częściowym zniszczeniu murów w wyniku ostrzału
artylerii krzyżackiej, zamek został zdobyty przez wojska zakonne. Krzyżacy
dokonali niezbędnych napraw murów zamkowych i osadzili na nim wójta –
Boemunda Brendela wraz z załogą zamkową.
Przebywali na zamku w Bobrownikach do 1411 roku, kiedy to na mocy I pokoju toruńskiego
zwrócili nadgraniczną warownię Polsce. Władysław Jagiełło docenił walory obronne
nadgranicznej warowni i doprowadził do jej dalszej rozbudowy i modernizacji.
W jej wyniku wzmocniono obronę wjazdu poprzez wzniesienie przedbramia wysuniętego
przed wewnętrzny pierścień murów i połączonego z bramą wjazdową specjalną szyją.
Przystosowano także zamek do obrony artyleryjskiej wznosząc w narożach muru
zewnętrznego specjalne baszty ze stanowiskami przystosowanymi pod armaty, być może
reprezentujące już typ protobastei. W trakcie wojny trzynastoletniej w latach
1454-1466 zamek w Bobrownikach pełnił już tylko rolę więzienia dla pojmanych w
bojach rycerzy zakonnych.
W wyniku II pokoju toruńskiego 1466 roku i związanego z nim przesunięcia granic
Rzeczpospolitej zamek stracił znaczenie jako nadgraniczna warownia. Od tego czasu
pełnił już tylko funkcję siedziby starostwa oraz sądu ziemskiego i grodzkiego.
Mimo wybudowania nowych budynków na potrzeby starostwa i sądu zamek prawdopodobnie
nie został jednak w pełni odbudowany po zniszczeniach w trakcie wojen polsko-krzyżackich
ze względu na utratę swojego znaczenia. Utrata funkcji militarnych, brak kompleksowych
remontów oraz zaniedbania bieżących napraw doprowadziły do powolnego upadku dawnej warowni.
Zgodnie z ryciną zawartą w „Dzienniku” A Boota, w latach 1627-1628 główny
budynek pozbawiony był już dachu. Do jego zniszczenia prawdopodobnie doszło w czasie
wojny polsko-szwedzkiej prowadzonej w latach 1626-1629. W roku 1641 sejm szlachecki
wyraził zgodę na remont zamku na koszt szlachty Ziemi Dobrzyńskiej, jednak prace te
nie zostały ukończone. Do ostatecznego upadku zamku doprowadziły zniszczenia i spalenie
obiektu wraz mieszczącym się w nim archiwum grodzkim przez wojska szwedzkie w czasie
potopu szwedzkiego latach 1655-1660. Mimo tak dużych zniszczeń na początku XVIII wieku
był jeszcze w niewielkim stopniu użytkowany, natomiast w 2 połowie wieku XVIII jego stan
nie pozwolił już na dalsze przechowywanie akt sądowych. Spowodowało to konieczność
przeniesienia kancelarii grodzkiej do Lipna w roku 1776. Zgodnie z dokumentacją
przeprowadzonej w XVIII wieku lustracji zamek pozostawał w ruinie przedstawiając obraz
popękanych i na wpół zrujnowanych murów. W takim stanie dotrwał do początku XIX wieku,
kiedy to został częściowo rozebrany w celu pozyskania materiału budowlanego.
Koło 1820 roku bardzo wysoki poziom Wisły doprowadził do wystąpienia wody z głównego
koryta rzeki i powstania dzikiej odnogi odcinającej sztucznie podniesiony cypel z
pozostałościami zamku od reszty lądu.
Badania archeologiczno-architektoniczne przeprowadzone zostały w latach 1976-1984 pod
kierownictwem Tadeusza J. Horbacza z Katedry Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Badania te zbiegły się w czasie z zasypaniem dzikiej odnogi Wisły odcinającej ruiny od stałego lądu.
Z wielkiej, nadgranicznej warowni w Bobrownikach zachowały się dobrze widoczne ruiny. Wyraźnie
widoczny jest zarys murów wewnętrznych z zachowanymi fragmentami północnej i południowej części
skrzydła zachodniego, pewne fragmenty skrzydła południowego, relikty wieży oraz czytelny zarys
bramy wjazdowej i szyi prowadzącej do przedbramia. Widoczne są przypory muru wewnętrznego oraz
niewielkie pozostałości zewnętrznego obwodu muru obwodowego zwłaszcza w północno-zachodnim narożu
i w okolicy przedbramia. Ruiny nie zostały do tej pory prawidłowo i w pełni zabezpieczone więc
ulegają ciągłej dewastacji. Wymagają pilnych działań budowlano-konserwatorskich. Zagrażają im
także możliwe w tym rejonie wylewy kapryśnej Wisły. Aktualnie pozbawione gospodarza i niszczejące
ruiny próbuje przejąć na własność gmina Bobrowniki.
J.A.K. 2014-05-04
|