ZAMEKW W GIŻYCKU
LEGENDY
O Św. Brunonie i dziewięcioraczkach
Wedle legendy w stawie obok zamku miało
zostać utopione ośmioro z dziewięciorga nowonarodzonych dzieci brata św.
Brunona.
Dziewięcioraczki urodziły się podczas
nieobecności Gebhardensa. Ponieważ niepochlebnie wyrażał się on o kobietach,
które urodziły bliźnięta lub trojaczki uważając, że nie mogą pochodzić od
jednego mężczyzny, jego żona była przerażona tym faktem. Za radą innych kobiet
ośmioro dzieci włożyła do kotła i zamierzała zatopić w stawie obok zamku. Sobie
pozostawiła jedno, najsilniejszego syna. Jednak służąca niosąca kocioł napotkała
po drodze św. Brunona, który odkrył jej zamiary i zabrał dzieci nakazując nikomu
o tym nie mówić. Wodą z zamkowego źródła ochrzcił wszystkie dzieci swoim
imieniem i umieścił dzieci w różnych rodzinach w różnych miejscowościach. Jednak
gdy Brunon miał udać się z misją do Prus postanowił wyjawić tajemnicę bratu i
wszystkich ośmiu, już dwuletnich synów oddał rodzicom. Na zamku nie było końca
radości. Jak widać brunonowy brat zaakceptował dzieci a Brunon zyskał tym
uczynkiem wielki rozgłos. A w miejscu chrztu dzieci nadal znajduje się sadzawka
z czynnym źródełkiem.
Źródła:
|