Strona główna zamku Ryczów - kliknij jeśli nie widzisz menu po bokach

RYCZÓW
Legendy


Baron hazardzista

Baron Błażewski znany był w okolicy i nie tylko ze swego zamiłowania do hazardu. Bywał wszędzie, gdzie tylko mógł pofolgować swej namiętności, i to nie byle gdzie! Widywano go zarówno w Monte Carlo, Baden-Baden, Bayonne jak i Karlsbadzie. Obracał się więc, rzec można, wśród międzynarodowej śmietanki hazardzistów. Nie mógł sie jednak poszczycić szczęściem, a wręcz przeciwnie. Jego majątek topniał z dnia na dzień, a długi rosły w tempie zawrotnym. Wkrótce zaczął też topić swe smutki w alkoholu. Do zamkowych drzwi co raz częściej dobijali się wierzyciele, podobnie jak towarzystwo hazardzistów - nie byle jacy i międzynarodowi. Zdruzgotany swym położeniem baron popełnił w końcu samobójstwo pozostawiając brzemienną żonę. Ta pochowała męża po cichu i bez księdza jak to samobójcy się należało. Nie dziwi wie nikogo, że jego dusza do dziś dnia błąka się po okolicy. Niejeden z okolicznych mieszkańców wracając późną nocą natknął się na czarno odzianą wysoką postać na koniu.

Opracowanie na podstawie: www.ruinyizamki.pl